"Życie wymaga ciągłej pracy i nakładu energii. Nie jest to praca skierowana na zewnątrz, lecz przede wszystkim praca nad sobą, nad obrazem samego siebie, nad charakterem, uczuciami i emocjami"
Wiktor Osiatyński
Wyróżniamy 3 zasady harcerskiego wychowania:
* służba, czyli czynna, pozytywna postawa wobec świata i drugiego człowieka,
* braterstwo, czyli przyjacielska i serdeczna postawa wobec innych,
* praca nad sobą, czyli nieustanne kształtowanie i doskonalenie własnej osobowości.
Jako drużynowy mam obowiązek stosowania wszystkich tych trzech zasad w drużynie, ale również mam prawo do tego aby kłaść największy nacisk na tę zasadę, która jest potrzebna.
Nie można wypełniać służby na rzecz innych i wyrobić w sobie braterstwa, póki efekty pracy nad sobą są mizerne.
Praca nad sobą jest to bardzo trudne i mało wygodne wyzwanie, bo i które wyzwania bywają wygodne? Praca nad samym sobą dotyczy wszystkich w drużynie harcerskiej – zarówno tych, którzy stoją na jej czele, jak i tych, którzy ją w mniejszym lub większym stopniu współtworzą.
Ów praca polega na stawianiu sobie wyższych celów, doskonaleniu się, pokonywaniu swoich słabości, nabywaniu nowych umiejętności, ćwiczeniu silnej woli, a także poznawaniu samego siebie – spoglądaniu na siebie z boku
Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie są drogowskazami w pracy nad sobą, do której każdy z nas jest zobowiązany poprzez fakt złożenia przyrzeczenia i noszenia krzyża harcerskiego.
A jakie jest Twoje zdanie Druhno/Druhu?
Offline
Zell5 napisał:
"Życie wymaga ciągłej pracy i nakładu energii. Nie jest to praca skierowana na zewnątrz, lecz przede wszystkim praca nad sobą, nad obrazem samego siebie, nad charakterem, uczuciami i emocjami"
Wiktor Osiatyński
Wyróżniamy 3 zasady harcerskiego wychowania:
* służba, czyli czynna, pozytywna postawa wobec świata i drugiego człowieka,
* braterstwo, czyli przyjacielska i serdeczna postawa wobec innych,
* praca nad sobą, czyli nieustanne kształtowanie i doskonalenie własnej osobowości.
Jako drużynowy mam obowiązek stosowania wszystkich tych trzech zasad w drużynie, ale również mam prawo do tego aby kłaść największy nacisk na tę zasadę, która jest potrzebna.
Nie można wypełniać służby na rzecz innych i wyrobić w sobie braterstwa, póki efekty pracy nad sobą są mizerne.
Praca nad sobą jest to bardzo trudne i mało wygodne wyzwanie, bo i które wyzwania bywają wygodne? Praca nad samym sobą dotyczy wszystkich w drużynie harcerskiej – zarówno tych, którzy stoją na jej czele, jak i tych, którzy ją w mniejszym lub większym stopniu współtworzą.
Ów praca polega na stawianiu sobie wyższych celów, doskonaleniu się, pokonywaniu swoich słabości, nabywaniu nowych umiejętności, ćwiczeniu silnej woli, a także poznawaniu samego siebie – spoglądaniu na siebie z boku
Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie są drogowskazami w pracy nad sobą, do której każdy z nas jest zobowiązany poprzez fakt złożenia przyrzeczenia i noszenia krzyża harcerskiego.
A jakie jest Twoje zdanie Druhno/Druhu?
z tego co sie orientuje to znaki słóżb sa dla wedrowników wiec nie wymagajmy za wiele od starszoharcerza:P
staram sie nad soba pracowac jednak nie zawsze daje rade, nie zebym sie jakos usprawiedliwial, po prostu argument do mojej "resocjalizacji" lekko nie trafiony^^ mam jednak pytanie do druha czy druh pracuje nad soba? Pytanie jest zbedne bo druh odpowie ze "tak" a zauwazyl druh pewna dziwna rzecz? Nigdy druh nie przyznaje sie do bledu, i prosze nie mowic ze nie , chociaz wiem ze i tak druh nie omieszka stwierdzic ze "sie przyznaje", wiec skoro druh od tylu lat nawet nie zaczol dzialac w zwiazku z tym problemem dlaczego wymaga od mnie abym ja przeszedl wielka przemiane w ciagu 6 miesiecy?
Offline
Zastępowa wędrowników
Znaki służb robią już starsi harcerze !
Bynajmniej za czasów kiedy ja byłam starszą harcerką... miałam taką okazję, mimo iż jej nie wykorzystałam z różnych powodów.
Ostatnio edytowany przez SylwiaAnastazja (2009-09-22 22:14:08)
Offline
Niestety zgodnie z regulaminem znaki służb są przewidziane tylko dla wędrowników. W odpowiedzi druha Błażeja pragnę zaznaczyć iż owy wątek dotyczy ogólnie pracy nad sobą, nie jest skierowany po to aby oceniać postawę innych. Wymagam aby trzymać się wątku a nie z niego zbaczać aby nie psuć atmosfery:)
Wszak uczymy się na błędach popełniając je. Natomiast gdybyśmy się uparli, potrafilibyśmy wyciągnąć morał z każdego cytatu, historii, prawa a nawet aluzji:)
Offline
Zastępowa wędrowników
Harcerskie wychowanie jest bardzo ważne... i jako drużynowa przyznam, że nie jest łatwo wychowywać innych.
Ostatnio zapominamy o tym jak trudne zadania i wymagania stawiamy drużynowym... Ale czy w jakiś sposób staramy się im pomóc? Wielu z nas nie zdaję sobie sprawy z tego trudnego zadania.... celu... jakie wiszą nad głową drużynowym. Fakt jesteśmy zastępowymi, przybocznymi czy po prostu członkami danej drużyny i oczekujemy od Niej bardzo wiele nie zwracając często uwagi czy my powinniśmy robić coś dla Niej...
Ale drużynowy jest jeden...a członków w drużynie o wiele więcej... a podobno "...w kupie siła..."
Więc dopóki mamy okazję rozwijać się... w drużynie harcerskiej wykorzystajmy to.
Bo jednocześnie możemy być wychowywani przez podwórko... rówieśników.. szkołę...itp
A moim zdaniem... najlepiej wychowują rodzice...oraz po części harcerstwo.
Bynajmniej tak było w moim przypadku.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez SylwiaAnastazja (2009-09-22 22:12:32)
Offline
Taki jest porządek rzeczy:
* Komenda Hufca i KSI dbają o pracę nad sobą i pracę nad innymi drużynowych i instruktorów
* Drużynowy i przyboczni dbają o rozwój drużyny
* Zastępowi dbają o rozwój zastępu
* Członkowie drużyn dbają o swój rozwój przy współudziale swoich rodziców, przełożonych, nauczycieli itp
Jedną z cech metody harcerskiej jest wzajemność oddziaływań
"Kardynalną cechą metody harcerskiej jest oddziaływanie od wewnątrz."
Ewa Grodecka, "O metodzie harcerskiej i jej stosowaniu"
Offline